xczarnulkax7

Znowu ta tęsknota ten ciebie brak
Nieodgadnione uczucie mej duszy
Które doskwiera mi bardzo tak
A nie potrafię go w sobie zagłuszyć

Odwiedzam miejsca gdzie chcę ciebie spotkać
Myślę o tobie jakbyś przez to bliżej być mógł
Każda chwila przy tobie była tak słodka
Że ciągle czuję twej osoby głód

Ja wciąż marzę i tęsknię tęsknię i marzę
Gorącym dniem spokojną nocą
I nie wiem wciąż czy uczuciem cię darzę
Po prostu tęsknię Lecz nie wiem po co

Nie chcę cię ranić moim uczuciem
Nie chcę by ma tęsknota sprawiała ci ból
Nie powiem ci więc o czym myślę przy tobie
A mianowicie mocniej w ramionach mnie tul

Nie chcę ci sprawiać żadnej przykrości
Odejdę choć będzie mi cię naprawdę żal
Zapomnę o łączącej się z tobą radości
Odejdę sobie gdzieś w dal

Zapcham się czekoladą filmem tęsknotą
Rozmyślaniem o tobie pisaniem głupich wierszy
Smutek zamgli me oczy nienasycone tobą
Nostalgią wspomnień najpiękniejszych

Ach co to jest? nie umiem zapomnieć
O oczach twoich patrzących w mą stronę
W kierunku ciebie płyną me myśli
I serce stuka mocno zdziwione

Spotykam ludzi lecz oni mniej znaczą
Niż twój uśmiech do mnie skierowany
Nie potrafię przestać myśleć o tobie
I czasie z tobą spędzanym

Tęsknię za tobą - ubierzmy to w słowa
Które nie liczą się z dala od ciebie
Noc ogarnia miasto sen chce mnie zmorzyć
Księżyc już ziewa na niebie

Lecz jakże spać gdy mnie brakuje
Twojej osoby i twej bliskości
Masz rację - nadmiar marzeń szkodzi
Ja chcę twej obecności

Gdzieś jesteś - to wiem - lecz czemu nie tu
Na pewno bym dziś nie usnęła
W twoich ramionach przy twoich ustach
W krainie szczęścia bym zniknęła