Jak w każdej dziedzinie życia wśród sportowców są wyrobnicy ale bywają również artyści. Rzut karny w piłce nożnej. Niby najlepsza sytuacja do strzelenia bramki, ale oprócz bramkarza egzekutor musi poradzić sobie z odpowiedzialnością i presją (football to przecież dyscyplina drużynowa). Nie chcę przytaczać, które gwiazdy zawiodły w tej próbie. Przedstawię tych, których w tych momentach stać było na finezję i chyba również fantazję.
Najpierw pamiętny finał mistrzostw Europy z 1976 roku. O losach tytułu w meczu między Niemcami a Czechosłowacją musiały przesądzić rzuty karne. Ostatni z nich, który mógł przynieść naszym południowym sąsiadom tytuł, wykonywał Antonin Panenka. W bramce Niemiec słynny Sepp Maier.
https://www.youtube.com/watch?v=Tp2HZNheCZ8
Naśladownictwo bywa ryzykowne
https://www.youtube.com/watch?v=w-TG0qaAYVI
Drugi rzut karny jeszcze piękniejszy. O dziwo jest to fragment meczu reprezentacji młodzieżowych. Ho, ho, ho!
https://www.youtube.com/watch?v=huQks-l73I0